sobota, 2 lipca 2016
Ogłoszenie
Obiecywałam wam nowy post na koniec czerwca. Niestety z moim planów nic nie wyszło. Niespodziewanie trafiłam nad morze i pracuje po 12 godzin dziennie. Co prawda mam przy sobie laptopa, gotowe rozdziały, które muszę jedynie dopracować i poprawić, ale nawet na to nie mam siły, gdy wracam. Za 6 tygodni i 6 dni (odliczam z niecierpliwością!) wracam do domu, wtedy na pewno coś się pojawi. No i staram się na bieżąco czytać wasze nowe blogi, ale średnio mi to wychodzi. Tymczasem trzymajcie za mnie kciuki 5 lipca, aby moje wyniki z matury były jak najlepsze i aby praca nie była tak ciężka. Pozdrawiam was wszystkich i życzę wam udanych wakacji! Do zobaczenia wkrótce :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zazdroszę pracy nad morzę! Och, gdybym ja miała taką możliwość. I trzymam kciuki za wyniki, a Ty trzymaj za mnie, bo też wyczekuję na ten nieszczęsny wtorek z tego powodu :D
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału to przecież wiadome, że trzeba znaleźć trochę czasu. Czekam z niecierpliwością na nowa część, ale nie musisz się śpieszyć!
Pozdrawiam i całuję! :*
Dziękuję za wyrozumiałość! Będę i za Ciebie trzymać kciuki!:*
UsuńOo a gdzież to nad morzem pracujesz? Bo ja będę niedługo nad Bałtykiem, więc może gdzieś niedaleko :D Trzymam kciuki i wracaj do nas szybko!
OdpowiedzUsuńW Miedzywodziu,jest to 3 km od Dziwnowa. Pozdrawiam! :*
UsuńCześć! Sezonowa praca nad morzem, super! Mam nadzieję, że nie jest najgorzej i mimo wszystko świetnie się bawisz! :) Wiem o co chodzi, sama przez pracę nie mogę nawet przeczytać swojego kolejnego rozdziału, żeby go wstawić na bloga :(
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze, zarabiaj dużo! I czekamy z cierpliwością na kolejną część :*
Hej. <3
OdpowiedzUsuńOstatnio się nie odzywałam - sporo zawirowań w życiu osobistym. Praca, wypadek, szpital itp. Wszelkie zaległości nadrobiłam, aż szkoda, że przyjdzie mi tyle czekać na nowy rozdział, ale oczywiście wszystko rozumiem. Życzę powodzenia w pracy, generalnie udanych wakacji i wszystkiego co najlepsze.
Trzymaj się i do zobaczenia wkrótce. <3
Ech.. trochę szkoda bo jestem nowa i chciałam poczytać ciąg dalszy twojego opowiadania :( ale cóż, wytrzymam i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;*
wiecznieskrytywwsobie.blogspot.com
Powodzenia życzę!
OdpowiedzUsuńW dodatku czekam i nigdzie nie ucieknę.
Pozdrawiam gorąco!